Forum BRACTWO RYCERSKIE BIAŁEGO KRUKA Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Zakony Rycerskie   ~   Reguła Templariuszy
Reverend
PostWysłany: Pią 23:43, 16 Lut 2007 


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz


info ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Pierwotna Reguła
(w tłumaczeniu Jakuba Lickiewicza)
Tu zaczyna się prolog Reguły Templariuszy

1. Najpierw mówimy do wszystkich tych, którzy potajemnie gardzą własną wolą z czystym (czystego) sercem pragną służyć Najwyższemu Królowi jako rycerze i z rozmiłowaniem (pilnością) pragną nosić, i nosić na stałe (na zawsze) bardzo szlachetną (wzniosłą) zbroję posłuszeństwa. I przeto my upominamy (przestrzegamy), który do teraz (dotychczas) wiodłeś życie świeckiego rycerza w którym Jezus Chrystus nie był przyczyną ale którą obrałeś tylko dla ludzkich przychylności (względów) do podążenia (pójścia) za tymi (do tych) których Bóg wybrał z masy wiecznego potępienia i którym okazał swoją miłosierną łaskę do obrony Świętego Kościoła i aby ponaglić (przyśpieszyć) Cię do przyłączenia się do nich na zawsze.

2. Nade wszystkimi rzeczami, ktokolwiek chciałby być Rycerzem Chrystusa, wybierając tak święty zakon, ty w mocy swojej wiary musisz zjednoczyć czystą pilność i stałą (stabilną) wytrwałość, która jest tak cnotliwa i tak święta, i jest znana jako tak szlachetna, że jeśli będzie zakonserwowany (zachowana) nieskazitelność na zawsze, zasłużysz na utrzymanie (należenie, obcowanie z) do kompanii z męczennikami, którzy oddali dusze dla Jezusa Chrystusa. W tym religijnym zakonie umocnił się i odżył zakon rycerski. Ten zakon rycerski gardzi miłością sprawiedliwości, który wynika z obowiązku, i nie która nie czyni tego, co powinna, czym jest bronić biednych, wdowy, sieroty, i kościoły, i doprowadza do , plądrowania, grabieży i zabijania. Bóg dobrze pracuje z nami i z naszym Zbawicielem Jezusem Chrystusem. On wysłał swoich przyjaciół ze Świętego Miasta Jeruzalem, do marchii (margrabiów) Francji i Burgundii, którzy dla naszego zbawienia i rozprzestrzenienia prawdziwej wiary nie przerywając ofiarować swoich dusz Bogu, tak mile widzianej ofiary.

3. Więc my w całej radości i całym braterstwie, na prośbę Mistrza Hugona de Paynes, przez którego wcześniej wymieniony zakon rycerski został ufundowany przez (w łasce) łaskę Świętego Ducha, zgromadzonych w Troyes z rozmaitych prowincji spoza gór w święto mojego Pana, św. Hilarego, w roku wcielenia Jezusa Chrystusa 1128, w dziewiątym roku po założeniu wcześniej wspomnianego zakonu rycerskiego. O zachowaniu oraz początkach zakonu usłyszeliśmy na zwyczajnym spotkaniu kapituły z ust wyżej wymienionego Mistrza, brata Hugona de Paynes, i stosownie do ograniczeń naszego rozumienia, co wydawało nam się dobre i korzystne, pochwaliliśmy, co wydawało się złe, uniknęliśmy.

4. I wszystko, co miało miejsce na radzie (synodzie) nie może być ani powiedziane ani rozpowiedziane, i nie powinno być brane lekką ręką (lekceważone) przez nas, ale rozważni i z mądrej ostrożności, pozostawiliśmy to to w do uznania (sądzie) obu naszych czcigodnych ojców, lorda Honoriusa i i szlachetnego patriarchy Jeruzalem, Stefana (Stephen) który zna (któremu wiadome są) sprawy Wschodu i Ubogich Rycerzy Chrystusa, przez radę zwyczajnego zgromadzenia uchwaliliśmy to jednogłośnie. Chociaż wielka liczba religijnych ojców, którzy uczestniczyli w radzie (Kapitule) pochwalało powagę naszych słów, niemniej jednak nie powinniśmy pominąć ciszą prawdziwych sentencji i wyroków (orzeczeń), które oni wypowiedzieli.

5. Przeto (zatem) ja, Jan Michał (Jean Miachael) któremu powierzono i zaufano przez tę Bożą posługę dla chwały Bożej służyć jako pokorny (uniżony) skryba (pisarz) tego dokumentu z polecenia rady (synodu) i czcigodnego ojca Bernarda, opata Clairvaux.

Imiona ojców, którzy byli obecni na radzie

6. Najpierw był Mateusz, biskup Albano, z Bożej łaski legat Świętego Kościoła w Rzymie, Renaud, arcybiskup Reims, Henri, arcybiskup Sens, i jego sufragan Gocelin, biskup Soissons; biskup Paryża; biskup Troyes; biskup Orlcans; biskup Auxerre; biskup Meaux; biskup Chalons; biskup Laon; biskup Beauvais; opat Vczelay; który poźniej został mianowany (uczyniony) biskupem Lyonu i legatem Kościoła w Rzymie, opat Citeaux, opat Pontigny; opat Trois- Fontaines; opat St. Denis de Reims; opat St. Etienne de Dijon; opat Molesmes; wcześniej wymieniony Bernard, opat Clairvaux: te słowa wcześniej wymienione pochwalano szczodrze. Także obecni byli mistrz Aubri de Reims, mistrz Fulcher i wielu innych, których trudno byłoby opisać (wymienić. I dla innych, których nie wypisano wydaje się korzystne udzielić gwarancji w tej materii, że są oni kochającymi prawdę są to hrabia Theobald; hrabia Nevers; Andre de Baudemant. Oni byli na synodzie i zasłużyli się w ten sposób, studiując (słuchając) uważnie odszukali co było dobre i zganili, co nie wydawało się w porządku.

7. Także byli obecni Brat Hugon de Paynes, Mistrz Zakonu, z kilkoma braćmi, którzy przybyli wraz z nim. To byli Brat Roland, Brat Godefroy, i Brat Geoffroi Bisot, Brat Payen de Montdidier, Brat Archambaut de Saint- Amand. Ten sam Mistrz Hugon ze swoimi towarzyszami związanymi z wyżej wymienionymi ojcami zywczajów i obserwatorami ich uniżonych (pokornych) początków i jednego, który powiedział: Ego principium qui et loquor vobis, co znaczy: Ja, który mówię do was jestem początkiem według pamięci tego pierwszego.

8. Ucieszyło synod, że obrady które zostały przeprowadzone tam i rozważania Pisma Św. które były pilnie zbadane z mądrością mojego pana, Honoriusa, papieża Świętego Kościoła w Rzymie i patriarchy Jeruzalem i wyraziło zgodę (zatwierdziło) przez radę razem z układem (ugodą) z Ubogimi Rycerzami Chrystusa Świątyni która jest w Jeruzalem, powinno byc spisane i niezapomniane, wytrwale utrzymane tak aby uczciwe życie ich mogło dojść do jego stwórcy; współczucie którego Pana jest słodsze niż miód, które jest porównywane z Bogiem; którego litość która jest podobna do maści i pozwala nam dojść do Niego tym, którzy życzą sobie mu służyć. Per infinitia seculorum secula. Amen

Tu zaczyna się Reguła Ubogich Rycerzy Chrystusa

9. Wy, którzy wyrzekacie się własnej woli, wy inni służący monarchom końmi i bronią, dla zbawienia waszych dusz dla stałych okresów (na ustalony czas) starajcie się wszędzie z czystym pragnieniem słuchać jutrzni i całego nabożeństwa według prawa kanonicznego i zwyczajów zakonnych mistrzów Świętego Miasta Jeruzalem. O wy, czcigodni Bracia, Bóg jest z wami, jeśli obiecujesz pogardzić zakłamanym światem w niezmiennej (wiecznej) miłości Boga wyszydzać pokusy twojego ciała: podtrzymany przez pokarm Boga napojony i poinstruowany przez przykazania Naszego Pana na koniec jutrzni nikt nie powinien bać się iść na bitwę, jeśli w przyszłości (na przyszłość) będzie nosił tonsurę.

10. Ale jeśli jakiś brat zostanie przesłany w pracy domu i chrystianizacji Wschodu- coś co jak wierzymy będzie się zdarzało często- i nie może wysłuchać jutrzni, powinien zamiast jutrzni (godzinek) zmówić trzynaście Ojcze Nasz, siedem za (na) każdą godzinę i siedem na nieszpory. I zawsze nakazujemy im to robić. Ale tamci, którzy są wysłani z takiego powodu i nie mogą przybyć na ustaloną godzinę aby wysłuchać jutrzni jeśli możliwe, ustalone godziny nie powinny zostać opuszczona z obowiązku złożenia hołdu Bogu w należyty sposób.

Sposób, w jaki Bracia powinni zostać przyjmowani

11. Jeśli jakikolwiek świecki rycerz, lub jakiś inny człowiek pragnąłby opuścić (odejść) masę wiecznego potępienia, i opuścic świeckie życie i wybrać życie we wspólnocie, nie zgadzaj się dopuszczać go natychmiast, lecz jak pwiedział mój pan, św. Paweł: Probate spiritus si ex Deo sunt, co znaczy: Wypróbuj duszę, aby zobaczyć, czy pochodzi od Boga. Raczej, gdy kompania braci zostanie mu przyznana, niech zostanie mu odczytana (przeczytana) Reguła, jeśli on chce (życzy sobie) pilnie (gorliwie) być posłusznym nakazom Reguły i jeśli podoba się to Mistrzowi i braciom przyjąć go (dopuścić) pozwólcie mu objawić swoją wolę i życzenie przed wszystkimi braćmi zebranymi w kapitule (kapitularzu) i pozwólcie mu złożyć swoją prośbę z czystym sercem (czystego serca).

O ekskomunikowanych rycerzach

12. Jeśli wiesz o ekskomunikowanym rycerzu do zwerbowania, nakazujemy ci jechać. I jeśli ktokolwiek tam pragnie wstąpić do zakonu rycerskiego zza morza, powinieneś nie rozważać doczesnego zysku zbyt mocno, jak wiecznego zbawienia jego duszy. Nakazujemy mu być dopuszczonym pod warunkiem, że przedtem pojedzie do biskupa tej prowincji i powiadomi go o swych zamiarach (przedstawi mu swe intencje). I kiedy biskup wysłucha i rozgrzeszy go, powinien go wysłać do Mistrza i braci Światyni, i jeśli jego życie jest uczciwe i godne ich kompanii, jeśli on wydaje się dobrym Mistrzowi i braciom, niech zostanie litościwie dopuszczony, i jeśli zmarł (zginął) w międzyczasie, wobec udręczenia i męki jakich doznał niech zostaną mu dane (przyznane) wszystkie korzyści (przywileje) zakonu rycerskiego należne Biednym Rycerzom Świątyni.

13. Pod żadnym innym warunkiem nie powinien brat Świątyni dzielić kompanii z pewnym (jakimś) wyraźnie (jasno) ekskomunikowanym rycerzem, ani brać jego rzeczy; i tego zabraniamy mocno, bo byłoby rzeczą straszną jeśli zostaliby ekskomunikowani, jak oni. Ale jeśli tylko zakazano mu słuchać mszy, jest oczywiście możliwe utrzymywac kompanię z nim i brać jego własność z miłosierdziem (miłosierdzia) i pozwoleniem ich dowódcy.

O nie dopuszczaniu dzieci

14. Mimo że Reguła świętych ojców dopuszcza przyjmowanie dzieci do religijnego życia, my nie radzimy (odradzamy) ci to czynić. Dla tego, który pragnie dać (oddać) swoje dziecko na wieczność do zgromadzenia zakonu rycerskiego, powinien zatrzymac go do czasu, gdy on będzie zdolny do noszenia (aby nosić) zbroji z wigorem i uwalniać ziemię od wrogów Jezusa Chrystusa. Wtedy pozwólcie matce i ojcu przyprwadzić go do Domu, i uczynić jego prośbę znaną braciom; i jest dużo lepiej jeśli on nie składa ślubów kiedy jest dzieckiem, lecz gdy jest starszy i jest lepiej, jeśli on tego żałuje, niż jeśli tego nie żałuje. I w przyszłości niech będzie wzięty na próbę według mądrości Mistrza i braci i według uczciwości (prawości) życia tego, który prosi o to aby zostać dopuszczonym do zakonu.

O Braciach, którzy stoją zbyt długo w Kaplicy

15. Stało sie nam wiadomym i słyszeliśmy to od wiarygodnych świadków, że nadmiernie (bez umiaru) i bez opanowania (bez powściągliwości) wysłuchujecie Mszy cały czas stojąc. My nie nakazujemy, byście zachowywywali się w ten sam sposób, przeciwnie, my potępiamy to. Ale nakazujemy, aby tak silny jak i słaby, aby uniknąć zamieszania powinien śpiewać psalm, który nazywa się Venite z zapraszającym (zaczynającym) wstęp i hymn na siedząco, i mówić swoje modlitwy w ciszy (cicho), delikatnie i nie głośno, tak aby głoszący nie zakłócał modlitwy innych braci.

16. Ale na koniec psalmów, gdy Gloria patri jest śpiewane, przez uczczenie (czczenie) Świętej Trójcy wstajesz i skłonisz się w kierunku ołtarza, gdy chorzy i słabi nachylą (skłonią) swoje głowy. Tak my nakazujemy, a gdy objaśnienie Ewangelii jest czytane i Te Deum laudamus śpiewane, i gdy wszystkie laudy są śpiewane i jutrznia się kończy, będziesz na swoich nogach. W ten sposób my nakazujemy ci podobnie (tak samo) być na nogach w czasie jutrzni i wszystkich godzinek Naszej Pani.

O ubiorze Braci

O ubiorze Braci

17. Nakazujemy, aby wszystkie habity braci były zawsze w jednym kolorze, to jest białe czarne lub brązowe. I zezwalamy wszystkim braciom rycerzom, w zimie i w lecie jeśli możliwe, białe płaszcze, i nikomu kto nie należy do wcześniej wymienionych Rycerzy Chrystusa nie jest pozwolone, aby mieć biały płaszcz, tak, że ci, którzy opuścili życie w ciemności rozpoznają się nawzajem jako będących pogodzonymi z ich Stwórcą przez znak białego habitu, który oznacza czystość i całkowitą czystość moralną (nieskazitelność). Nieskazitelność (dziewictwo) jest pewnością serca i dobrym zdrowiem ciała. Bowiem jeśli jakiś brat nie złoży ślubu czystości nie może dołączyć (osiągnąć) wiecznego odpoczynku ani zobaczyć Boga, przez obietnicę (zapowiedź) apostoła, który mówi: Pacem sectamini cum omnibus et castimoniam sine qua nemo Deum videbit. Co znaczy: Starajcie się utrzymać (przynosić) pokój wszystkim, zachowajcie czystość, bez której nikt nie może zobaczyć Boga.

18. Ale te szaty powinny być bez ozdób i bez oznak (pokazywania) dumy. A więc nakazujemy, (aby) że żaden brat nie będzie miał kawałka futra na swoich rzeczach, ani niczego innego, co jest na użytek ciała, nawet koca (derki) o ile (chyba że) nie jest to z jagnięcej wełny lub owczej wełny. My nakazujemy wszystkim posiadać takie same (to samo), tak aby każdy mógł włożyć i zdjąć i założyć i zdjąć łatwo jego buty. I sukiennik lub ten który jest na jego miejscu powinien pilnie dbać aby otrzymać nagrodę od Boga we wszystkich wyżej wymienionych rzeczach, tak aby oczy zawistne (zazdrosne) i złe języki nie mogły zauważyć, że szaty są za długie lub za krótkie, ale on powinien je rozmieścić tak aby one pasowały na tego, który musi je nosić według rozmiaru każdego z osobna.

19. I jeśli jakiś brat poza uczuciem dumy i arogancji pragnie mieć jako zapłatę (należność) lepszy lub nowszy habit, niech mu zostanie dany najgorszy. A ci, którzy otrzymali nowe szaty, muszą natychmiast zwrócić (oddać) stare aby były dane giermkom i sierżantom a często i biednym według tego, co wydaje się temu który jest na stanowisku (piastuje je).

O koszulach

20. Wśród innych rzeczy, miłosiernie orzekamy to z powodu wiekiej intensywności upału który jest na Wschodzie, od Wielkiejnocy do Wszystkich Świętych ze współczucia i z przymusu, płócienne (lniane) koszule powinny być dane każdemu bratu który zechce je nosić.

O bieliźnie pościelowej

21. My nakazujemy przez zwykłą zgodę aby każdy człowiek powinien mieć ubranie i bieliznę pościelową według uznania Mistrza. Jest naszym zamiarem, aby poza (oprócz) poza materacem jedna poduszka (zagłówek) i jeden koc (derka) powinien być wystarczający dla każdego ten któremu brakuje jednej z tych rzeczy może miec pled i może używać bielizny cały czas, to znaczy z miękkim włosiem. I będą spali cały czas ubrani w koszule i spodnie i buty i pas i tam gdzie śpią będzie się palić (świecić) aż do rana powinno się świecić. I sukiennik powinien zabezpieczyć aby bracia mieli właściwą tonsurę (byli dobrze wytonsurowani) tak aby mogli być sprawdzeni i z przodu i z tyłu i my nakazujemy ci zdecydowanie stosować się do tego samego zachowania (zalecenia) z uwzględnieniem brody i wąsów, tak aby żaden nadmiar nie był zauważony na ich ciałach.

O spiczastych butach i sznurowadłach

22. My zabraniamy spiczastych butów i sznurowadeł zakazujemy jakiemukolwiek bratu nosić je też nie pozwalamy ich tym którzy służą Domowi na niewzruszony czas raczej zakazujemy im psiadania butów ze szpicami i sznurowadłami bez względu na okoliczności. Ponieważ jest to jawne i dobrze znane że te obrzydliwe rzeczy należą do pogan. Też nie powinni nosić oni swoich włosów i swoich habitów zbyt długo. Dla tych którzy służą Najwyższemu Stwórcy muszą z konieczności być urodzeni wewnątrz i na zewnątrz przez obietnice samego Boga, który powiedział: Estote mundi quia ego mundus sum. Co znaczy Bądzcie urodzeni jako ja jestem urodzony.

Jak powinni jeść

23. W pałacu lub lepiej (raczej) powinno się nazywać (mówić) reflektarzu powinni jeść razem. Ale jeśli jesteś w potrzebie czegokolwiek bo nie jesteś przyzwyczajony do znaków używanych przez innych mężów religii, cicho i prywatnie (dyskretnie) możesz poprosić (o to) czego potrzebujesz przy stole z całą uniżonością i pokorą. Jak powiedział apostoł: Manducta panem tuumm cum silentio. To znaczy Jedz swój chleb w ciszy. I psalmista: Posui ori meo custodiam. To znaczy Wstrzymuję mój język. To jest: Myślę, że mój język może mnie zawieść. To jest Wstrzymuję mój język, tak, aby móc mówić bez krzywdy.

O czytaniu lekcji

24. Zawsze, na obiedzie i kolacji konwentu niech będzie czytane Pismo Święte, jeśli możliwe. Jeśli kochamy Boga i wszystki Jego Święte Słowa, i Jego Święte Nakazy powinniśmy pragnąć słuchać uważnie (pilnie); czytający lekcję powie ci aby zachować ciszę nim zacznie czytać.

O miskach i naczyniach do picia

25. Z pwodu niedoboru misek, bracia będą jedli parami, tak żem jeden może dbać o drugiego dużo lepiej, i tez żadna skormność ani tajna wstrzemięźliwość jest wprowadzana we wspólny posiłek. I wydaje się nam uczciwe, że każdy brat powinien mieć tę (taką samą)rację wina w swoim kubku.

O jedzeniu mięsa

26. Powinno byc dla ciebie wystarczającym zjedzenie mięsa trzy razy w tygodniu poza Świętami Bożego Narodzenia, Wszystkich Świętych, Wniebowzięciem i Świętem dwunastu Apostołów. Rozumie się samo przez się, że zwyczaj jedzenia mięsa psuje ciało. Ale jeśli jest post kiedy mięso musi być powstrzymywane, wypada we wtorek następnego dnia niech będzie dane braciom w obfitości. A w niedzielę wszyscy bracia Świątyni, kapłani i klerycy (kapelani) powinni dostać dwa posiłki mięsne aby uczcić święto Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. A reszta domowników to znaczy giermkowie i sierżanci powinni być zadowoleni z jednego posiłku i powinni być wdzięczni Bogu za to.

O posiłkach dnia powszedniego

27. W innych dniach tygodnia, to znaczy poniedziałki, środy a nawet soboty bracia powinni dostać dwa lub trzy posiłki z warzyw, lub inne potrawy jedzone z chlebem; i my zamierzamy (chcemy) aby to powinna być wystarczająca ilość i nakazujemy żeby to powinno być utrzymywane (dotrzymywane). Dla tego który nie je jednego posiłku, powinien jeść inny.

O piątkowych posiłkach

28. W piatki niech zostanie podane postne jedzenie komunalnie całej kongregacji (zgromadzeniu), odwołując się do męki Jezusa Chrystusa; i będziesz pościć od Wszystkich Świętych do Wielkiejnocy, poza Świętami Bożego Narodzenia, niebowzięciem i Świętem dwunastu Apostołów. Ale słabi i chorzy bracia nie powinni tego dotrzymywać. Od Wielkiejnocy do Wszystkich Świętych mogą jeść dwa razy tak długo jak nie będzie ogólnego postu.

O zmawianiu modlitwy dziękczynnej

29. Zawsze po każdym obiedzie i kolacji wszyscy bracia powinni złożyć dziękczynienie (podziękować) Bogu w ciszy, jeśli kościół jest blisko pałacu w gdzie jedli, a jeśli to nie jest blisko w samym pałacu. Z pokornym sercem oni powinni składać dziękczynienie Jezusowi Chrystusowi, który jest Panem Dostarczającym (Dającym). Niech pozostałości połamanego chleba będą rozdane biednym, a całe bochenki zachowane. Chociaż nagroda biednych, którą jest Królestwo Niebieskie powinna być dana (przyznana) biednym bez wahania, i chrześcijańska wiara niewątpliwie rozpozna cię pośród nich, nakazujemy aby dziesiąsiąta część była dana twojemu Jałmużnikowi.

O braniu (spożywaniu) lekkich posiłków

30. Kiedy światło dnia gaśnie i noc zapada, słuchaj słuchaj sygnału dzwonu albo wołania (wezwania) na modły w zależności od ustaleń (zwyczaju) kraju, i wszyscy idzcie na kompletę. Lecz nakazujemy najpierw wziąć przekąskę chociaz pozostawiamy ten lekki posiłek pod arbitrażem (sądem) i uznaniem Mistrza. Kiedy on chce wody i nakaże (rozkaże), bez litości, rozwodnione wino, niech będzie dane rozsądnie. Prawdziwie (za prawdę), to nie powinno być dane w nadmiarze, ale z umiarem. Jak powiedział Salomon: Quia vinum facit apostatare sapientes. To znaczy że wino psuje (zanieczyszcza) mądrość.

O zachowaniu ciszy

31. Kiedy bracia wychodzą z komplety, nie mają pozwolenia mówić otwarcie (publicznie) za wyjątkiem nagłej potrzeby. Ale niech każdy idzie do swojego łóżka w ciszy, a jeśli potrzebuje rozmawiac ze swom giermkiem, powinien to powiedzieć delikatnie i cicho. a jeśli przez przypadek kiedy wychodzą z komplety, zakon lub dom ma poważny problem który musi być rozwiązany do rana, rozumie się, że Mistrz lub zgormadzenie (grupa) starszych braci którzy zarządzają kieruja zgromadzeniem pod Mistrzem moga mówić stosownie. Z tego powodu my nakazujemy, że to powinno być zrobione w ten sposób.

32. Bo jest napisane: In multiloquio non effugies peccatum. To znaczy, że m mówienie za dużo nie pozostaje bez grzechu. I gdzieindziej: Mors et vita manibus lingue. To znaczy Życie i śmierć są w mocy (pod władzą) języka. i w czasie rozmowy my całkowicie zabraniamy zbędnych słów i niegodziwych wybuchów śmiechu. I jeśli cokolwiek zostanie powiedziane w czasie rozmowy co nie powinno być powiedziane, wtedy idąc do łóżka nakazujemy Ojcze Nasz modlitwę z całą pokorą i czystym nabożeństwem (poświęceniem).

O chorych braciach

33. Bracia którzy cierpią chorobę przez prace dla domu moga zostać dopuszczeni (pozowolić im) aby wstawać na jutrznię za zgoda i dopuszczeniem Mistrza lub tych, którzy dowodzą (powierzono) ten obowiązek. Lecz oni powinni zmówić zamiast jutrzni trzynaście Ojcze Nasz, jak to ustanowiono wcześniej, w ten sposób aby słowa odzwierciedlały serce. Jak powiedział Dawid: Psallite sapienter. Co znaczy: Śpiewaj mądrze. A gdzieindziej ten sam Dawid powiedział: In conspectu Angelorum psallam tibi. Co znaczy Będę śpiewał ci przd aniłami. I niech ta rzecz będzie po wszeczasy w uznaniu Mistrza lub tych, któremu został nakazany ten obowiązek.

O życiu we wspólnocie

34. Można przeczytac w Piśmie Świętym: Dividebatur singulis prout cuique opus erat. Co znaczy, że każdemu powinno być dane według jego potrzeb. Z tego powodu my mówimy, że nikt nie powinien być wywyższany wśród was ale wszyscy powinni dbać o chorego a ten który jest mniej chory powinie dziękować Bogu i nie będąc problemem i niech ktokolwiek, komu jest gorzej spokornieje przez jego swoją słabość (niemoc) i niech nie stanie się dumny przez litość (współczucie). W ten sposób wszyscy członkowie będą żyli w pokoju. I my zakazujemy komukolwiek akceptacji nadmiernej wstrzemięźliwości, ale trwanie (umacniać) życie we wspólnocie.

O Mistrzu

35. Mistrz może dac komukolwiek sobie zażyczy konia lub zbroję i cokolwiek chce (zapragnie) innego brata, i brat, do którego dana rzecz należała nie powinien stać się zdenerwowanym lub złym (zirytowanym): bo jest pewne, że jeśli on będzie zły, on będzie szedł przeciw Bogu.

O dawaniu rad

36. Niech tylko ci bracia, którym Mistrz wie że dają mądrość i korzystne rady będą powołani do rady przeto my nakazujemy, i w żaden sposób każdy powinien być wybrany. Ponieważ kiedy to się stanie, że oni chcieliby omawiać poważne materie jak oddawanie wspólnej ziemi lub rozmowy o sprawach domu lub przyjęciu brata, wtedy jeśli Mistrz będzie sobie życzył, jest stosownym (właściwym) zgromadzić całą kongregację, aby usłyszeć radę całej kapituły; i co się wydaje Mistrzowi lepsze i bardziej przydatne, niech to zrobi.

O Braciach wysłanych za morze

37. Bracia którzy zostali wysłani poprzez rozmaite kraje świata powinni usiłować utrzymać (dochować) nakazy Reguły stosownie do ich zdolności żyć bez hańby ze względem (zważając na) mięso i wino etc. tak aby oni mogli otrzymać dobrą opinię od obcych i nieskalali (zhańbili) przez czyn lub słowo nakazów zgromadzenia, i tak, żeby oni mogli ustanowić przykład dobrej pracy i mądrości; nade wszystko, tak że ten, z którym się połączą (obcują) ci, w których gospodach zostali zakwaterowani niech będą obdarzone czcią. I jeśli to możliwe, dom w którym oni śpią i gdzie zostali zakwaterowani nie powinien być bez światła w nocy, tak aby wróg okryci cieniem (wychodzący z) nie mógł pokierować ich do niegodziwości, czego Bóg im zabrania.

O utrzymywaniu pokoju

38. Każdy brat powinien zapewnić, że on nie dporowadzi innego brata do oburzenia (gniewu) lub złości ponieważ wszechwładna litość Boga trzyma silnych i słabych braci na równi w imię miłosierdzia.

Jak Bracia powinni chodzić

39. W porządku (rozkładzie) aby wywiązywać się z ich świetych obowiązków i osiągnąć chwałe radości Bożej i ucieczkę od leku ognia piekielnego jest stosownym aby wszyscy bracia, którzy są po ślubach ściśle słuchali (byli posłusznymi, spełniali rozkazy) swojego Mistrza. Bo nic nie jest droższe Jezusowi Chrystusowi niż posłuszeństwo. Przeto jak tylko coś zostanie rozkazane przez Mistrza, albo przez tego komu Mistrz przekazał (dał) moc rozkazywania, to powinno być zrobione bez zwłoki (ociągania się), tak jakby to sam Chrystus rozkazał to. Ponieważ tak powiedział Jezus Chrystus prze usta Dawida i to jest prawda: Ob auditu auris obedivit mihi. Co znaczy: Był mi posłuszny jak tylko mnie usłyszał.

40. Z tego powodu modlimy się i stanowczo nakazujemy rycerzom braciom, którzy opuścili (porzucili) swoją własną wolę i wszystkim innym na stały okres aby nie ośmielali się wychodzić do miasteczka lub miasta bez pozwolenia Mistrza lub tego, któremu dano tą funkcję; poza nocą Złożenia Do Grobu i miejsc modlitwy które leżą wewnątrz murów miasta Jeruzalem.

41. Tam bracia mogą iść parami, ale inaczej nie mogą wychodzić na zewnątrz w dzień lub w nocy; i gdy zatrzymali się w jakiejś gospodzie żaden brat ani giermek ani sierżant nie moga iść do innego kwatery aby zobaczyć lub porozmawiać z nim bez pozwolenia, jak to zostało powiedziane wcześniej. My nakazujemy przez zwykła zgodę aby (że) ten Nakaz, który został nakazany przez Boga żaden brat nie powinien walczyć lub odpoczywać według własnej woli (uznania) ale według rozkazów Mistrza, któremu wszyscy powinni ulegać (podporządkować się) tak, że powinni podążać za tą wypowiedzią (oświadczeniem) Jezusa Chrystusa, który powiedział: Non veni facere voluntatem meam, sed ejus que misit me, patris. Co znaczy: Nie przyszedłem czynić moja własną wolę, ale wolę mojego Ojca, który mnie wysłał.

Jak Bracia powinni uskuteczniać wymianę

42. Bez pozwolenia Mistrza lub tego, kto utrzymuje (ma tę władzę) niech żaden brat nie zamienia jednej rzeczy na inną nie pytając o to, chyba że jest to mała lub drobna rzecz.

O zamkach

43. Bez pozwolenia od Mistrza lub tego kto trzyma tę władzę niech żaden brat nie ma zamykanej na zamek sakwy lub torby; ale komandorzy domów lub prowincji i Mistrzowie nie muszą tego dotrzymywać. Bez pozwolenia Mistrza lub jego (swojego) komandora (dowódcy) niech żaden brat nie otrzymuje listów od swoich krewnych lub innych osób ale jeśli on ma pozwolenie i jeśli to się podoba Mistrzowi, lub komandorowi (komendantowi) listy mogą mu być przeczytane.

O świeckich datkach

44. Jeśli cokolwiek, co nie może być konserwowane, jak mięso, zostało dane jakiemukolwiek bratu prze świecką osobę w podziękowaniu, on powinie to pokazać Mistrzowi lub Komendantowi Pożywienia. Ale jeśli zdarzy się, że któryś z jego przyjaciół lub krewnych ma coś, co chcą dać tylko jemu, niech nie bierze tego bez pozwolenia Mistrza, lub tego, który trzyma tę władzę. Ponadto, jeśli bratu została wysłana jakaś inna rzecz przez jego krewnych, niech nie bierze jej bez pozwolenia Mistrza lub tego, który utrzymuje tę władzę. Nie życzymy sobie, aby komendantowie lub bajlifowie, którzy zostali szczególnie obciążeni, aby wykonywać (sprawować) ten urząd, aby utrzymywać tę wyżej wymieniona zasadę.

O błędach (winach)

45. Jeśli jakiś brat w mowie lub żołnierce (służbie) lub w jakikolwiek inny sposób popełni drobny (lekki) grzech, on sam powinien ochoczo powiadomić (powiedzieć, uczynić mu znaną) o winie Mistrza aby uczynić poprawę swego postepowania z czystym sercem. I jeśli on zwykle nie zawodzi, w ten sposób niech mu zostanie zadana lekka pokuta, ale jeśli wina jest bardzo poważna (duża) niech zostanie oddalony (odejdzie) od kompanii braci, tak żeby nie jadł lub pił przy żadnym stole z nimi ale całkiem sam, i on powinien poddać się litości, sądowi (wyrokowi) Mistrza i braci, że może on być ocalony w dzień Sądu Ostatecznego (Ostatecznego Sądu).

O poważnych winach

46. Nadewszystkimi rzeczami chcielibyśmy zapewnić, że żaden brat, potężny czy (lub) nie potężny, silny czy (lub) słaby, który życzy podnieść siebie stopniowo i stać się dumnym, i bronić swego przestępstwa pozostawał bezkarny. Ale jeśli on nie życzy (pragnie) odpokutować za to, niech mu będzie dana surowsza kara. I jeśli przez pobożne rady modlitwy zostały powiedziane (wysłane) do Boga i on nie pragnie uczynić poprawy, ale pragnie być dumnym (chełpić się) bardziej i bardziej z tego, niech będzie wytępiony (przesiedlony) z pobożnego zgromadzenia według apostoła, który powiedział: Auferte malum ex vobis. Co znaczy: Usunięcie niegodziwego spomiędzy was. To jest ważne dla was usunąć niegodziwą owcę z kompanii wiernych braci. 47. Ponadto Mistrz, który powinien trzymać w swojej ręce laskę i rózgę - laskę, która podtrzymuje w słabości i siły innych; rózgę, którą bije występki tych, którzy grzeszą-- z miłości sprawiedliwości za poradą patriarchy powinien powinien dbać o to, aby to robić. Ale także, jak mój pan, św. Maksymilian powiedział: Niech wyrozumiałość (łagodność) nie będzie większa niż wina, ani nadmierne karanie powoduje grzesznika do powrotu do złych czynów.

O pogłoskach

48. My nakazujemy wam przez (na) pobożnej (duchowej) radzie unikać plagi: zawiści, pogłosek, złośliwości, oszczerstwa. Więc każdy z osobna powinien żarliwie (gorliwie) pilnować przeciwko temu, co apostoł powiedział: Ne sis criminator et susurro in populo. Co znaczy: Nie oskarżaj lub oczerniaj ludzi Boga. Ale gdy brat wie napewno, że jego towarzysz- brat zgrzeszył, cicho i z braterskim miłosierdziem (miłością) niech zostanie ukarany prywatnie pomiędzy dwoma z nich, i jeśli on nie chce słuchać, inny brat powinien zostać wezwany,i jeśli on zlekceważy (wyszydzi) ich obu, powinien wyprzeć się przed całym zgromadzeniem (kapitułą). Ci, którzy ubliżają (uwłaczają) innym cierpią od okropnej ślepoty i wielu jest pełnych wielkiego żalu, że oni nie postawili straży przeciwko siedliskom zawiści do (ku) innym; przez których oni powinni zostać pogrążeni w starożytnej niegodziwości diabła (szatana).

Niech nikt nie szczyci się swoimi błędami

49. Chociaż wszystkie próżne słowa są powszechnie znane jako grzeszne one będą mówione przez tych, którzy szczycą się w swoim własnym grzechu przed surowym sędzią jezusem Chrystusem; co zostało pokazane przez to co Dawid powiedział: Obmutui et silui a bonis. To znaczy, że jeden powinien powstrzymywać się od mówienia nawet dobrego i przestrzegać ciszy. Podobnie jeden powinien pilnować (zabezpieczać się) przed mówieniem w porządku aby uciec karze grzechu. My zakazujemy i stanowczo zakazujemy jakiemukolwiek bratu szczegółowo opowiadać innemu bratu ani nikomu innemu jeszcze odważnych czynów jakie uczynił w świeckim życiu co powinno byc raczej poczytane jako nierozsądek (głupota) popełnione w trakcie wypełniania rycerskiego obowiązku i przyjemności (rozkosze) ciała które on miał z rozpustną kobietą; i jeśli zdarzy się, że on usłyszy je wypowiedziane przez innego brata powinien natychmiast go uciszyć, a jeśli nie może tego zrobić, powinien natychmiast opuścić to miejsce i nie dawać uszom serca sprzedawcy (domokrążcy) plugastwa.

Niech nikt nie prosi

50. Ten zwyczaj wśród innych my nakazujemy ci stosować surowo i stanowczo: że żaden brat nie powinien dosadnie prosić o konia i zbroję innego. Będzie to przeto zrobione w ten sposób: jeżeli słabość (niemoc) brata lub słabość jego zwierząt lub jego zbroi jest znana będąc taką że brat nie może wyjść do pracy (by pracować) z domu, bez szkody (krzywdy) niech pojdzie do Mistrza, lub do tego jednego który jest na jego miejscu w obowiązkach po Mistrzu (zastępcy) i uczyni znaną jemu sytuację (zapozna go z sytuacją) w czystej wierze i prawdziwym braterstwie i odtąd w przyszłości pozostaje w dyspozycji Mistrza lub tego, kto trzyma ten urząd.

O zwierzętach i giermkach

51. Każdy brat rycerz może mieć trzy konie i nie więcej bez pozwolenia Mistrza, ponieważ z powodu wielkiego niedostatku (biedy) który istnieje w obecnym czasie w Domu Bożym i Świątyni Salomona. Dla każdego brata rycerza my przyznajemy trzy konie i jednego giermka i jeśli ten giermek gotów jest służyć żarliwie (bezinteresownie) brat nie powinien bić go za jakikolwiek grzech uczyni.

Że żaden brat nie może mieć ozdobnych cugli

52. My bezwzględnie zakazujemy jakiemukolwiek bratu mieć złoto lub srebro na swoich cuglach ani na swoich strzemionach, ani na swoich ostrogach, tak jest, jeśli on je kupi, ale jeśli zdarzy się, że uprząż została mu dana z życzliwości (jałmużny) z dobrego serca, które jest tak stare, że złoto lub srebro zmatowiało (staciło połysk) tak że oślepiające piękno jest nie widoczne przez innych duma która z nich pochodzi, wtedy może je posiadać. Ale jeśli dano mu nowy ekwipunek niech Mistrz zajmie się tym i zrobi, co uważa za stosowne.

O pokrowcu na lancę

53. Niech żaden brat nie ma okrycia na swoją tarczę i lancę ponieważ (bowiem) nie jest to pożytek, przeciwnie my rozumiemy, że to może być bardzo szkodliwe.

O torbach na jedzenie

54. Ten rozkaz (nakaz) który jest ustanowiony przez nas jest korzystny dla wszystkich do dotrzymania i z tego powodu my nakazujemy, żeby był przestrzegany w przyszłości i żeby żaden brat nie mógł zrobić torby na jedzenie z płótna lub wełny przede wszystkim (głównie) lub czegokolwiek innego poza profinel(?).

O polowaniu

55. My zbiorowo zabraniamy jakiemukolwiek bratu polować na ptaki innym ptakiem. To nie jest stosowne dla człowieka religijnego (religii, zakonnika) ulegać przyjemności , ale słuchać z wiarą przykazań Boga, byc często na nabożeństwie i każdego dnia wyznawać smętnie (płaczliwie) Bogu w swojej modlitwie swoje grzechy jakie popełnił. Żaden brat nie może ośmielić się iść z człowiekiem który łowi (poluje) jednego ptaka innym. Raczej to jest bardziej stosowne dla dla każdego religijnego człowieka iść prosto i pokornie bez śmiechu i mówienia za dużo, ale rozsądnie i bez podnoszenia głosu i zt ego powodu my nakazujemy szczególnie wszystkim braciom nie iść do lasu z łukiem lub kuszą aby polować na zwierzęta lub towarzyszyć komukolwiek kto chce to robić za wyjątkiem z miłości aby chronic go od niewiernych pogan. ani nie powinieneś iść za psami ani krzycząc lub padając ani popędzając konie ostrogami z pragnienia aby schwytać dziką bestię.

O lwie

56. To jest prawdą, że zostaliście specjalnie (szczególnie) powierzeni obowiązkowi oddawania (poświęcenia) dusz za waszych braci, jak Jezus Chrystus to uczynił. i bronienia ziemi od niewiernych pogan, którzy są wrogami syna Maryi Dziewicy. ten wyżej wymieniony zakaz polowania bynajmniej nie jest zamierzony aby dotyczyć lwa, ponieważ on przychodzi okrążając i szukając czegoś, co może pożreć, jego ręka przeciw każdemu człowiekowi, i ręce każdego człowieka przeciwko jemu.

Jak Bracia mogą posiadać ziemię i ludzi

57. Ten rodzaj nowego porządku wierzymy, narodził się z Pisma Świętego i Bożej Opatrzności w Świętej ziemi na Wschodzie. Co znaczy, że ta uzbrojona kompania rycerzy może zabijać wrogów krzyża bez grzeszenia (grzechu). Z tego powodu my zasądzamy ci sprawiedliwie nazywani rycerzami świętymi z podwójną zasługą i pięknem uczciwości i że wy możecie mieć ziemie i utrzymać ludzi, poddanych (chłopów pańszczyźnianych) i pola i rządźić nimi sprawiedliwie i korzystać ze swoich praw jak to zostało wyraźnie ustanowione.

O dziesięcinie

58. Wy którzy opuściliście przyjemne (miłe) bogactwa tego świata, wierzymy ci, że masz gotowość (ochotę) uległą sobie do ubóstwa; przeto jesteśmy zdecydowani, że wy któzy żyjecie wspólnotowym życiem mogą otrzymać dziesięcinę. Jeśli w tym miejscu jest biskup któremu dziesięcina powinna być oddawana, prawnie mu się należy życzy sobie oddać wam ją z miłosierdzia za zgodą jego kapituły może oddać te dziesięciny które posiada Kościół (ma w posiadaniu). Ponadto jeśli jakiś (jakikolwiek) człowiek świecki trzyma dziesięcinę ze swojego patrymonium na jego szkodę przeciwko Kościołowi i pragnie oddać je wam, może to zrobić za zgodą prałata (biskupa) i jego kapituły.

O wydawaniu sądów (sądzeniu)

59. Wiemy, ponieważ widzieliśmy to, że prześladowcy i ludzie, którzy lubią spory (zwady, sprzeczki) i usiłują okrutnie udręczyć tych oddanych Świętemu Kościołowi ich (jego) przyjaciół jest bez liku. przez jasny sąd naszej rady (zgromadzenia) nakazujemy, że jeśli jest tam ktokolwiek w części Wschodu lub gdziekolwiek indziej, kto rząda czegoś od was (ciebie) dla wierzącego człowieka i miłości (umiłowania) prawdy powinieneś zasądzić tę sprawę jeśli druga strona pragnie to dopuścić (dopuścić do tego). To samo przykazanie powinno być zachowane za każdym razem, gdy coś zostało ci skradzione.

O starszych Braciach

60. Nakazujemy przez pobozną poradę, aby podstarzali i słabi bracia byli poważani (szanowani) z pilnością dawane z rozwagą według ich słabości; i utrzymując dobrze przez alutorytet Reguły w tych rzeczach, które są konieczne dla ich cielesnego dobra, nie powinno być w rzaden sposób w zagrożeniu (niebezpieczeństwie, podważane)

O chorych Braciach

61. Niech chorym bracim będzie dana uwaga (względy) i opieka i niechaj im służy według słów tego, co powiedział Ewangelista i Jezus Chrystus: Infirmus fui et visitastis me. Co znaczy: Byłem chry a ty mnie odwiedziłeś; i niech to nie będzie zapomniane. Dla tych braci, którzy są biedni (mizerni) powinni być traktowani spokojnie i z troską, przez których opiekę (służbę) wykonywaną bez wahania (niepewności) będzie ci dane (otrzymasz) Królestwo Niebieskie. Przeto nakazujemy Infirmerom pilnie i wiernie (z oddaniem) dostarczać te rzeczy które są konieczne dla różnych chorych braci jak mięso, (ryby), ptaki i wszelkie inne jedzenie, które przynosi dobre zdrowie stosownie do (według) środków i zasobności (możności) domu.

O zmarłych Braciach

62. Kiedy jakiś brat przejdzie od życia do śmieci, rzecz od któej nikt nie jest wolny nakazujemy wam odśpiewać mszę za jego duszę z czystym sercem, i odbyć nabożeństwo (obrządek) odprawiony przez duchownych którzy służą Najwyższemu Królowi i wy którzy służycie miłosierdziu na określony czas i wszyscy bracia którzy są obecni tam gdzie ciało leży i służą na ustalony czas powinni zmówić sto Ojcze Nasz przez następne siedem dni i wszyscy bracia, którzy są pod komendą tego domu, gdzie brat odszedł (zszedł z tego świata) powinni zmówić sto Ojcze Nasz jak to wcześniej było powiedziane po śmierci brataktóry był znany dla Bożego miosierdzia. Także modlimy się i nakazujemy przez powagę pastorału, aby ubogi był nakarmiony mięsem i winem przez czterdzieści dni dla uczczenia zmarłego brata, tak jakby on był żywy. Wyrażnie (kategorycznie) zabraniamy wszystkich innych ofiar które zwykły być robione z woli i bez uznania Biednych Rycerzy Świątyni na śmierć braci, na święto Wielkiejnocy i inne święta.

63. Ponadto powinieneś oświadczać (wyznawać) swoją wiarę z czystym sercem w noc i w dzień, abyś mógł być porównany w tym względzie do najmądrzejszego z wszystkich proroków, który powiedział: Calicem salutaris accipiam. Co znaczy: Wezmę kielich zbawienia. Co oznacza: Pomszczę śmierć Jezusa Chrystusa przez swoją śmierć. Ponieważ tak jak Jezus Chrystus oddał swoje ciało za mnie, jestem w ten sam sposób oddać moja duszę za moich braci. To jest właściwa (należyta) ofiara, żywe poświęcenie bardzo miła Bogu.

O księżach i duchownych którzy służą miłosierdziu

64. Wszyscy na synodzie nakazują wam składać wszystkie ofiary i wszystkie rodzaje jałmużn w jakikolwiek sposób mogłyby być dane dla kapłanów i kleryków i wszystkich innych którzy zostają z miłosierdzia na określony czas. Według władzy (potęgi, autorytetu) Pana Boga, słudzy Kościoła moga mieć tylko jedzenie i ubranie i nie powinni ośmielać się (pozwolić sobie) mieć cokolwiek jeszcze o ile Mistrz pragnie dać im coś (cokolwiek) z dobrej woli bez miłosierdzia.

O świeckich rycerzach

65. Ci którzy służą bez litości i pozostają z wami na określony czas są rycerzami domu Boga i świątyni Salomona; przeto bez litości modlimy się i ostatecznie (nieodwracalnie) nakazujemy, że jeśli w czasie jego pobytu moc Boga zabierze któregokolwiek z nich, przez miłość Boga i braterskiego miłosierdzia jeden ubogi ma być karmiony przez siedem dni za względu na jego duszę i każdy brat w tym domu powinien zmówić trzydzieści Ojcze Nasz.

O świeckich rycerzach, któzy służą na określony czas

66. Nakazujemy wszystkim świeckim rycerzom którzy pragną z czystym sercem służyć Jezusowi Chrystusowi i domowi Świątyni Salomona na określony czas z oddaniem kupić odpowiedniego konia i zbroję (broń), i wszystko, co będzie konieczne do takiego zajęcia. Następnie nakazujemy obu stronom zapisac cenę konia i umieścić cenę na papierze tak aby nie została zapomniana (to zapomniane); i niech wszystko co rycerz i jego giermek i koń potrzebuje nawet podkowy będą dane z braterskiego miłosierdzia stosownie do środków domu. Jeśli w trakcie określonego czasu co zdarza się przypadkiem, że koń umrze (zginie) w służbie domu, jeśli dom może to znieść (unieść, pozwolić sobie), Mistrz powinien wymienić go. Jeśli na koniec swojej kadencji rycerz pragnie wrócić do swojego własnego kraju, powinien pozostawić domowi, z dobrego serca pół ceny konia i drugą połowę on może, jeśli pragnie, odebrać z jałmużn domu.

O zobowiązaniach serwientów

67. Jako giermkowie i serwienci którzy pragną służyć miłosiernie w domu Świątyni dla zbawienia swoich dusz i na określony czas przybywają z rozmaitych regionów (obszarów) wydaje się nam korzystne żeby oni obiecali że będą przyjęci, tak aby zawistny wróg nie włożył tego w ich serca aby żałowali lub wyrzekli się swoich (ich) dobrych intencji.

O białych płaszczach

68. Przez synod i wszystkie kapituły zakazujemy i rozkazujemy wydalenie (wygnanie) przez zwykły występek każdego, kto bez roztropności był w domu Boga i u rycerzy Świątyni; także serwienci i giermkowie nie powinni mieć białych habitów, od którego zwyczaju wielka szkoda zwykła przychodzić do domu; ponieważ w regionach (ziemiach) za górami fałszywi bracia żonaci meżczyźni (ludzie) i inni którzy mówili że byli braćmi Świątyni byli zaprzysięgani; podczas gdy (kiedy) oni byli ze świata. Przynieśli tak dużo wstydu dla nas i szkody zgromadzeniu zakonu rycerskiego, że nawet ich giermkowie szczycili się tym; z tego powodu liczne skandale powstały (pojawiały się). Dlatego niech im wytrwale będą dane czarne szaty lecz jeśli te nie mogą być znalezione powinno im byc dane co jest dostępne w tej prowincji; lub co jest najmniej drogie, to jest burell(?)

O żonatych braciach

69. Jeśli żonaty mężczyzna prosi o przyjęcie (dopuszczenie) do bractwa i beneficjów i nabożeństw (modlitw) domu, pozwalamy ci przyjąć ich pod następującymi warunkami: że po ich śmierci pozostawią ci część majątku i wszystko co oni uzyskali w przyszłości. Tym czasem, powinni wieść uczucia i życie i starać się czynić dobrze względem braci. Ale nie powinni nosić (wdziewać) białych habitów i płaszczy, ponadto jeśli lord (pan) umrze przed swoją panią (żona, damą), bracia powinni wziąć część jego majątku niech pani (żona) weźmie resztę, aby utrzymywać ją w czasie trwania jej życia, ponieważ to nie wydaje się słuszne dla nas, że kobiety powinny żyć w domu z braćmi, którzy przysięgli (obiecali) czystość Bogu.

O siostrach

70. Towarzystwo kobiet jest niebezpieczną rzeczą, ponieważ przez to stare diabły sprowadziły wielu z prostej ścieżki do Raju. W przyszłości niech kobiety nie będą dopuszczane jako siostry do domu Świątyni; a to dlatego, bardzo drodzy bracia, w przyszłości to nie jest stosowne aby pójść za tym zwyczajem, że kwiat czystości był zawsze utrzymany wśród was.

Niech nie mają zażyłości (poufałości) z kobietą

71. Wierzymy (myślimy) to za niebezpieczną rzecz dla każdego wiernego (pobożnego) patrzeć na dużo na twarz kobiety. Z tego powodu nikt z was nie powinien ośmielac się pocałować kobiety, czy to jest wdowa, młoda dziewczyna, matka, siostra, ciotka, czy jakaś inna, i w przyszłości zakon rycerski Jezusa Chrystusa powinni unikać za wszelką cenę obejmowania (ściskania) kobiety przez którą mężczyźni zginęli wielkokrotnie, tak że oni mogli przebywać pozostawać wiecznie przed obliczem (twarzą) Boga z czystym sumieniem i prawym życiem.

Nie być ojcem chrzestnym

72. Zakazujemy wszystkim braciom w przyszłości ośmielić się (ważyć się) podnieść dziecko nad chrzcielnicą i nikt nie powinien być (czuć się) zawstydzony odmówić bycia chrzestnym ojcem lub chrzestną matką, ten wstyd przyniesie więcej chwały lub grzechu.

O przykazaniach (nakazach)

73. Wszystkie nakazy, które są wspomniane (wymienione) i spisane powyżej w tej obecnej (przedstawionej) Regule są według uznania (woli) i sądu Mistrza.

Tu są świąteczne dni uroczystości które wszyscy Bracia powinni obchodzić czcić i obchodzić

74. Niech to będzie wiadome wszystkim obecnym i przyszłym braciom Świątyni, że powinni pościć w przed dzień (wigilię) Dwunastu Apostołów, co znaczy św. Piotra i św. Pawła, św. Andrzeja, św. Jakuba, św. Filipa, św. Tomasza, św. Bartłomieja, św. Szymona i Judy św. Jakuba, św. Mateusza. Wigilię św. Jana Chrzciciela, wigilię Wniebowstąpienia i dwa dni wcześniej, Dni Krzyżowe, wigilię zesłania św. Ducha, suche dni, vigilię św. Wawrzyńca, wigilię Naszej Pani w połowie sierpnia, wigilię Wszystkich Świętych, wigilię Trzech Króli. I pościć we wszystkie wyżej wymienione dni, według nakazów papieża Innocentego i synodu który miał miejsce w mieście Pizie. I jeśli któryś z wyżej wymienionych dni Świątycznych wypada w poniedziałek, powinni pościć w poprzedzającą sobotę. Jeśli narodziny Naszego Pana wypadną w piątek, bracia powinni jeść mięso dla uczczenia święta. Ale powinni pościć w dzień św. Marka, z powodu Litanii: ponieważ to jest ustanowione przez Rzym dla śmiertelności ludzi. Jednakże, jeśli to wypadnie w czasie trwania oktawy Wielkiejnocy, nie powinni pościć.

Oto są dni świąteczne, które powinny być obchodzone w Domu Świątyni

75. Narodziny Naszego Pana, święto św. Stefana, św. Jana Ewangelisty, Świętych Niewinnych, ósmy dzień świat Bożego Narodzenia, którym jest dzień Nowego Roku, Trzech Króli, Matki Boskiej Gromnicznej (?), św. Mateusza Apostoła, Zwiastowanie naszej Najświętszej Pani w marcu, Wielkanoc i trzy dni następujące: św. Grzegorza, św. Filipa i Jakuba, dwóch apostołów, odnalezienie Świętego Krzyża, Wniebowstąpienie Naszego Pana, Zesłanie Ducha Św. i dwa dni następujące, św. Jana Chrzciciela, św. Piotra i św. Pawła, dwóch apostołów, św. Marii Magdaleny, św. Jakuba Apostoła, św. Wawrzyńca, Wniebowzięcia Naszej Pani, Narodzin Naszego Pana, Wyniesienia Krzyża Świętego, św. Mateusza Apostoła, św. Michała, św. Szymona i Judy, święto Wszystkich Świętych, św. Marcina w zimie, św. Katarzyny w zimie, św. Andrzeja, św. Mikołaja w zimie, św. Tomasza Apostoła.

76. Żadne z pomniejszych świąt nie powinny być dotrzymywane w domu Świątyni. I życzymy i radzimy, aby to było dokładnie utrzymane i przestrzegane: że wszyscy bracia Świątyni powinni pościć od niedzieli przed św. Marcinem do Narodzin Naszego Pana, chyba że choroba uniemożliwi im. A jeśłi zdarzy się, że święto św. Marcina wypadnie w niedzielę, bracia powinni iść (być) bez mięsa w poprzedzającą niedzielę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum BRACTWO RYCERSKIE BIAŁEGO KRUKA Strona Główna  ~  Zakony Rycerskie

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach